Do solanki włożyć szynkę i uprażone przyprawy, odstawić do lodówki na 24 h. Podczas moczenia szynki w solance, mięso przewrócić parę razy i docisnąć, by solanka jak najlepiej przeniknęła do mięsa. 2. 2. Szynkę dokładnie osuszyć, wstawić na ok. 4 h do lodówki. Naciąć tłuszcz w kratkę, natrzeć mięso tłuczonym pieprzem.
Dzisiaj słów kilka w temacie wekowanie mięsa w słoikach (tyndalizacja) na przykładzie duszonej wieprzowiny. Po co wekuję? Żeby oszczędzić czas. Opowiem o tyndalizacji, czyli trwałym wekowaniu. Poradnik można potraktować jako kolejny odcinek serii „Pulled pork”, bo na przykładzie tego przepisu będę prezentować proces tyndalizacji, ale dokładnie w taki sam sposób można trwale wekować każde mięso (np. dowolne mięso w dowolnych przyprawach), jak i gotowe danie (np. sos boloński, bigos, chilli con carne), ale także fasolkę. O tym poniżej we wpisie. A potem tylko odkręcamy słoik i obiad w 5 minut gotowy –wystarczy podgrzać i podać. Mam nadzieję, że poradnik się Wam przyda. Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak wekować mięso w słoikach, czyli słów kilka o procesie zwanym tyndalizacja:) Zapraszam do obejrzenia! Jak zrobić… Wekowanie mięsa w słoikach. Tyndalizacja czas przygotowania: czas przygotowania potrawy + czas tyndalizacji (tj. 3-krotna pasteryzacja: 30-45 minut co 24 godziny) /proporcje dowolne: ilości słoików według uznania/ Czasami nie ma czasu na gotowanie i na takie chwile można się przygotować, gotując celowo więcej dania od razu i nadmiar zawekować na później. [EDIT: Odpowiadając na pytania: Tak, można mrozić i ja też z mrożenia często korzystam, ale to nie zawsze się sprawdza -np. gdy nie ma miejsca w zamrażarce lub na wyjazdy (a już szczególnie, gdy nie ma lodówki np. pod namiot czy kemping;)). No i w mrożeniu dochodzi jeszcze etap rozmrożenia, a słoik odkręcam i już. Samo gotowanie/pasteryzacja dzieje się w tle i nie muszę w tym non-stop uczestniczyć tj. włączam gaz, po 30-45 minutach wyłączam, słoiki stygną w wodzie, po 24h powtarzam włączenie i wyłączenie, żadna praca praktycznie;) ] Sposób zaprezentuję na przykładzie duszonej wieprzowiny, czyli pulled pork np. z tego przepisu: Trwale wekować można także inne mięsa, jak i mięsa w sosach czy nawet fasolkę. Możecie więc podmienić proponowane duszone mięso na inne np. na schab czy polędwicę w sosie własnym, wołowinę w przyprawach, cielęcinę w ziołach, sos boloński. A także np. na fasolkę w sosie;) Jakie ilości Od razu powiem, że nie gotuję takiego mięsa w jakichś szalonych ilościach, ale 2-3 słoiki lubię w domu mieć, więc gdy zapas ma się ku końcowi, dorabiam przy najbliższej okazji kolejne. Sami zobaczycie, że wymaga to naprawdę mało pracy i całość robi się rzeczywiście przy okazji, poniekąd w tle. Po co wekować mięso Takie mięso sprawdza się w chwili, gdy nie mam czasu lub ochoty na gotowanie, czyli w codziennej domowej rzeczywistości –na obiad czy np. na kolację na ciepło. Ale jest także świetne na wyjazdy (np. pod namiot), jak i dla starszego potomstwa na studia (pamiętam to ze swoich czasów studenckich i wiem od studentów, że i w dzisiejszych czasach takie domowe mięso nadal jest w cenie). Jestem pewna, że każdy dostosuje je do swojej rzeczywistości. U mnie to po prostu czysta wygoda w wyjątkowo zabiegane dni. O tyndalizacji Kiedy mamy już ugotowane i doprawione mięso, a danie odpowiada nam smakiem, to można je wekować. Jeśli gotujemy od podstaw, to jest już gorące, jeśli stało w lodówce, to trzeba podgrzać, by było gorące –zagotowujemy ponownie. Wszystko uda się dzięki procesowi zwanemu tyndalizacją. Tyndalizacja to metoda konserwacji żywności polegająca na trzykrotnej pasteryzacji (co 24 godziny) Nie trzeba odliczać precyzyjnie minut, wystarczy trzymać się odstępów mniej więcej dobowych; są one potrzebne po to, by resztki bakterii, które wyginęły za pierwszym razem mogły się rozwinąć (kiełkowanie przetrwalników tj. powrót bakterii do formy, kt. nie jest odporna na działanie wysokiej temperatury) i ponownie zginąć w procesie podgrzewania. W ten sposób je całkowicie eliminujemy. Zalety tyndalizacji: w pełni niszczy bakterie w żywności. Maksymalnie przedłuża okres przydatności do spożycia (nawet do kilku lat) przy jednoczesnym zachowaniu walorów smakowych potrawy. Etapy krok po kroku czyli co po kolei robię. Sprawdzam słoiki i nakrętki. Do wekowania najlepiej użyć nowych zakrętek (stare mogą być powyginane, no i gdyby to miało się np. rozszczelnić, to szkoda naszej pracy i zachodu). Sprawdzam też czy słoiki nie są wyszczerbione, i jeśli są, wymieniam na nowe. Dokładnie myję, po czym wyparzam słoiki i nakrętki. Do umytych i wyparzonych przekładam porcje mięsa, zalewam sosem własnym i szczelnie zakręcam. Mięsa nie upycham pod sam brzeg słoja, zostawiam kilka centymetrów odstępu od krawędzi. Zalewam sosem tak, by przykrył mięso. Przed zakręceniem do pasteryzacji wycieram brzegi słoików np. wilgotnym ręcznikiem papierowym. Następnie przecieram krawędzie słoików i wnętrza pokrywek spirytusem (lub wódką) –dla ostatecznego odtłuszczenia, mimo że wcześniej były porządnie umyte. I dopiero wtedy zamykam. Szczelnie zakręcam. Tyndalizuję (czyli 3-krotnie pasteryzuję) wg schematu opisanego poniżej. Sprawdzam czy dobrze zawekowały, zostawiam do ostygnięcia i wstawiam do szafek, spiżarki W razie potrzeby odkręcam i korzystam z zawartości słoika 🙂 Kilka praktycznych porad Do mięsa nie dodaję cebuli ani świeżego czosnku (są gazotwórcze i mam wrażenie, że mogą przyczynić się do rozszczelnienia słoików, ale wiem, że niektórzy dają i cebulę i czosnek, to już zostawiam waszej decyzji, ja nie daję, jeśli trzeba, to dodaję je do już podgrzewanej potrawy, czyli po otwarciu słoika). Jeśli robię inne mięso, które np. nie ma sosu własnego, to można je zalać specjalnie przygotowanym w tym celu rosołem lub wywarem. Gotuję go osobno i używam jako zalewy. Można też zalać np. gorącym smalcem –ja tego niemal nigdy nie robię, bo dla mnie to jednak za dużo kalorii;) Można sięgnąć po słoiki różnej wielkości –trwałość produktu zależy jednak od czasu i wielokrotności pasteryzacji, o czym za chwilę. Staram się do jednej partii brać słoje równej wielkości, by zgrać czasy gotowania oraz poziom wody, w której je gotuję. Tyndalizacja Tak przygotowane słoiki można tyndalizować. Ja wekuję na mokro, ale podobno można również w piekarniku ustawionym na 110 st. (osobiście tego nie próbowałam, bo nie robię dużych ilości i garnek z wodą mi wystarcza). Trwałość produktu zależy od czasu i wielokrotności pasteryzacji. Czas dostosowuję do wielkości słoików: słoje o poj. 600 ml gotuję wraz zawartością 3-krotnie: 60 minut przy pierwszej pasteryzacji, 40 minut przy drugiej, a 30 minut przy trzeciej. słoje o poj. 1 L dłużej –odpowiednio: 90, 60 i 45 minut słoje większe (np. o poj. 1,5 L) jeszcze dłużej –odpowiednio: 120, 80 i 60 minut. Między kolejnymi pasteryzacjami należy zachować odstępy 1-2 dniowe (u mnie zwykle doba). pierwsza pasteryzacja daje nam trwałość produktu do 1 miesiąca, ale trzeba przechowywać mięso poniżej 10 st. C (czyli lodówka lub bardzo chłodne miejsce) druga pasteryzacja przedłuża trwałość do 6 miesięcy (ale nadal przechowujemy w niskich temperaturach) trzecia –tu już obejdzie się bez chłodzenia, co może być bardzo wygodne. Jeśli chodzi o trwałość źródła podają 6 miesięcy, ale wiem, że takie wekowanie mięsa zabezpiecza je na dłużej, nawet na lata i jest traktowane jako długotrwała konserwacja żywności. Osobiście nie trzymam mięsa tak długo, bo wekuję je małymi partiami na bieżące potrzeby, czasem na wyjazdy. Wekowanie Tak przygotowane słoiki wstawiam do dużego garnka, na dno którego wkładam jakąś szmatkę (u mnie stara pielucha tetrowa). Na niej ustawiam słoiki i zalewam wodą –jeśli są zimne (bo np. danie gotowałam wcześniej), to zimną, jeśli są ciepłe, to ciepłą. Ja zwykle ciepłą, bo lubię wkładać gorący wkład do słojów. Podobnie z piekarnikiem –do zimnego, zimne, do gorącego, gorące. Różnica temperatur może spowodować pękanie szkła. Przy wekowaniu pokrywki stają się wypukłe. Jeśli po całkowitym ostygnięciu wieczka są wklęsłe, to znaczy, że zamknęły się jak należy. Przy kolejnej pasteryzacji zazwyczaj się podnoszą, by znów wklęsnąć podczas stygnięcia. Pasteryzuję 3-krotnie wg podanego schematu, gdzie czas zależy od wielkości słoików. Dobór słoików Do mięs najczęściej biorę słoiki średnie tj. 600-700 ml, bo taka porcja dla naszej czwórki na jeden posiłek wystarcza (do mięsa są przecież jeszcze zwykle jakieś dodatki), a jeśli potrzebuję więcej, to najwyżej otwieram 2 słoiki. Sosy (np. boloński, patrz dołączony do przepisu film) wekuję w słojach o poj. 900 ml –generalnie staram się dobierać wielkość słoika do porcji na jeden raz dla naszej rodziny. Stygnięcie Po trzeciej pasteryzacji zostawiam słoiki do ostygnięcia, po czym sprawdzam czy wieczka są wklęsłe (czy dobrze zawekowały). Zawsze są, bo gdyby nie były, to już przy pierwszej pasteryzacji byłoby to widoczne:) Wieczka sprawdzam zatem już po pierwszej pasteryzacji i jeśli coś jest nie tak, należy wymienić słoik i/lub pokrywkę i powtórzyć wekowanie. Jak korzystać Po ostygnięciu przechowuję w ciemnym miejscu typu szafka, spiżarnia. Jeśli gotowałam 3-krotnie, to nie musi to być lodówka i zawartość słoika spokojnie czeka na półce na swój czas. Po otwarciu podgrzewam i podaję wg planu –do kaszy, ziemniaków, tortilli, burgerów, zup, i tak dalej. Na zimno świetnie smakuje do kanapek. Inne mięsa Tak, jak sygnalizowałam tak samo można też pasteryzować inne mięsa czy sosy. Sam proces tyndalizacji jest dokładnie taki sam, tylko przygotowanie mięsa może się nieco różnić. Poniżej kilka przykładów: schab Mięso kroję w niezbyt grube kotlety, rozbijam delikatnie tłuczkiem, doprawiam solą i pieprzem, po czym i podsmażam na niewielkiej ilości oleju lub duszę na wodzie. Następnie kroję na pół, wkładam do słoika, zalewam przygotowanym osobno rosołem lub wywarem. Szczelnie zamykam i tyndalizuję przez trzy dni. Po wyjęciu ze słoika można panierować, smażyć w cieście, zużyć do zapiekanki albo dorobić sos i podać np. z kaszą i buraczkami. kostka gulaszowa np. łopatka, karkówka, golonka, wołowina, itp. Mięso kroję w kostkę jak na gulasz. Doprawiam ulubionymi przyprawami, krótko podsmażam na ostrym ogniu, aż się zrumieni (jeśli dużo, to smażę partiami). Zalewam wodą lub wywarem, zagotowuję, po czym zmniejszam grzanie i duszę pod przykryciem przez ok. 30 minut. Gorące przekładam do słojów, zalewam płynem z gotowania (jeśli trzeba uzupełniam go wywarem/rosołem) i wekuję przez trzy dni. Po wyjęciu ze słoika to świetna baza sosów, gulaszu, zup. Plus: zastosowanie jak opisane wyżej pulled pork. klopsiki Mielone mięso (łopatka, karkówka, ale też drobiowe czy inne ulubione) doprawiam solą i pieprzem (jeśli decyduję się na czosnek, to biorę suszony), dodaję namoczoną w wodzie bułkę (1 bułka na 1 kg mięsa), formuję klopsiki i podsmażam krótko na patelni lub duszę w niewielkiej ilości wody. Ugotowane wkładam po kilka do słoików i zalewam wywarem/rosołem. Wekuję przez trzy dni. Po wyjęciu ze słoika dorabiam do nich sos np. pomidorowy, grzybowy, pieczarkowy, chrzanowy, warzywny itp. mielone mięso Mięso doprawiam w dowolny ulubiony sposób, podsmażam (ja: bez cebuli i świeżego czosnku), po czym napełniam nim słoiki (do 2/3 wysokości), zalewam wywarem/rosołem i wekuję przez trzy dni. Po wyjęciu ze słoika można dodawać do zapiekanek, do kasz, ryżów, makaronów czy po prostu warzyw, dorabiając np. różnego rodzaju sosy. Na potrzeby domowe rzadko wekuję takie mięso, bo nie widzę większego sensu (może jedynie na wyjazdy czy wyprawy w celu bezpiecznego przechowania). W domu, dla oszczędzenia czasu bez sensu, bo mielone smaży się szybko i w czasie, gdy przygotowuję sos czy warzywa będzie już podsmażone;) Inna sprawa z sosem bolońskim, ale tu wekuję już gotowe danie, więc oszczędność czasu duża –patrz niżej. sos boloński Mięso podsmażam i gotuję sos wg ulubionego przepisu np. tego: lub tego: Gorące przekładam do słoików (2/3 wysokości), zalewam sosem, jeśli trzeba uzupełniam wywarem (płynu musi trochę być, by mięso było zanurzone), szczelnie zamykam i wekuję przez 3 dni. Do wekowania pomijam cebulę i świeży czosnek (czasem dodaję suszony), bo dodaję je po otwarciu słoja. W garnku podsmażam cebulkę i czosnek (2-3 minuty), do podsmażonych dodaję zawartość słoja, podgrzewam i gotowe. fasolka Namaczam na noc, opłukaną gotuję w garnku BEZ POKRYWKI (to ważne!), aż będzie niemal miękka, po czym przekładam wraz z wodą/zalewą, w której się gotowała (woda posolona do smaku) do słojów. Zakręcam lekko. Gotuję dwa razy –pierwszego dnia: 45 minut i drugiego dnia tak samo. Tak, jak w przypadku mięs, koniecznie trzeba sprawdzać czy wieczko jest wklęsłe/wessane, co gwarantuje trwałość wekowania. Po wyjęciu ze słoika używam jak fasolkę z puszki. z innych gotowych potraw sprawdzi się też bigos, leczo, grochówka, chilli con carne. Gotuję danie krótko (ok. 20 minut), przekładam gorące do czystych, wyparzonych słoików, zakręcam i odstawiam na dobę, po czym pasteryzuję: pierwszy raz: 45 minut, drugi raz po 24h: 45 minut, trzeci raz po upływie 24h: 30 minut. Podobnie jak z sosem bolońskim (patrz wyżej) unikam cebuli i do każdego słoika daję 1-2 łyżki oliwy lub oleju, która tworzy z wierzchu dodatkową warstwę ochronną. Super sprawa na zabiegane dni. To kilka moich sposobów. Jak wspominałam nie wekuję na potęgę, ale jeśli wiem, że nie będę miała czasu. bo zapowiada się wyjątkowo zabiegany miesiąc czy tydzień, to z wyprzedzeniem w jakiś weekend (piątek, sobota, niedziela) gotuję zaplanowane porcje i są wtedy jak znalazł. Bardzo praktyczne, prawda? I to już chyba tyle w temacie wekowanie mięsa. W tym poradniku zawarłam chyba wszystko, co chciałam powiedzieć ustami praktyka. Mam nadzieję, że się przyda. Ewentualne pytania wstawiajcie w komentarzach, ale najpierw prośba: przeczytajcie cały wpis. Zawarłam w nim naprawdę dużo, jak nie wszystko;) Dzielcie się też Waszymi patentami i sposobami na wekowanie mięs, podrzućcie sprawdzone przepisy –dla Was, dla mnie i dla potomnych. Z góry za ten cenny wkład DZIĘKUJĘ! No i smacznego! :: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)? Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Dodatek kurkumy To jeden z najprostszych i najtańszych sposobów. Surowe mięso, jeszcze przed obróbką cieplną, wystarczy delikatnie oprószyć kurkumą. Smarowanie musztardą To także łatwo dostępny i niedrogi środek, który poprawi zapach mięsa. Jak się pozbyć zapachu zepsutego mięsa? Wystarczy, że po dokładnym umyciu lodówki spryskamy jej wnętrze octem. Następnie zamykamy
Peklowanie to sposób utrwalania mięsa, dzięki któremu ma ono ładny różowy kolor i jest kruche. Można to robić na trzy sposoby: na mokro na mokro sposobem mieszanym Do peklowania nadaje się mięso wieprzowe, wołowe, półgęski kacze i gęsie, które wcześniej należy pozbawić kości. Najlepiej robić to w garnku kamionkowym uprzednio wyparzonym. Peklowanie mięsa na mokro (najczęściej przeze mnie stosowane) Przeprowadza się je za pomocą mocnego roztworu soli z dodatkiem saletry i przypraw aromatycznych takich jak : ziele angielskie, liść laurowy, kolendra, goździki, rozmaryn, jałowiec, czosnek i gorczyca. Zasada przygotowania roztworu jest taka: Na 1 litr wody bierze się 50g soli, 2g saletry potasowej, 2 liście laurowe, 3 ziarna ziela angielskiego, 5 ziaren pieprzu . Pozostałe przyprawy dodajemy w zależności od upodobania. Wodę z solą i saletrą należy zagotować. Do gorącego roztworu dodać przyprawy i jeszcze raz zagotować. Ostudzić. Taka ilość zalewy wystarczy na zapeklowanie ok. 2 kg mięsa. Na dno naczynia, w którym będziemy peklować mięso wlać niewielką ilość zalewy. Włożyć mięso i zlać pozostałą zalewą tak, aby mięso było nią całkowicie zakryte. Mięso obciążyć czystym talerzykiem i przykryć naczynie. Wstawić do lodówki (temp. 2-6°C) na około 2 tygodnie, jeśli mięso jest w jednym kawałku. Gdy peklujemy cienki płat mięsa lub jego kawałki czas peklowania może wynosić tydzień. Co dwa dni mięso przekręcamy. Ja nie lubię zbyt słonych wędlin. Wolę więc dać mniej soli, a w przypadku gdy zalewa zrobi się bardzo mętna i krwista, wymieniam ją po tygodniu na nową. Peklowanie mięsa na sucho (dobre przy peklowaniu dużych ilości mięsa) Metoda ta polega na nacieraniu mięsa mieszanką soli, saletry i utłuczonych przypraw. Na 1kg mięsa bierze się : 100g soli , 1g saletry potasowej, 3 ziarenka kolendry, 3 ziarenka zielonego pieprzu, 1 goździk. Natarte mięso wkłada się do naczynia, do którego wcześniej wsypuję się nieco soli kuchennej. Wierzch mięsa zasypuje się mieszanką użytą do nacierania. Co 3 dni mięso obraca się w ten sposób, aby dolna warstwa znalazła się na wierzchu i na odwrót. Czas przechowywania nawet do 6 miesięcy w temp. do 6°C. Tak przygotowane mięso przed użyciem obsusza się na powietrzu w pozycji wiszącej przez 24 godziny, a następnie wędzi albo gotuje. Peklowanie mięsa mieszane (stosowane przy peklowaniu całej szynki o wadze 5-7kg) Sposób ten polega na nacieraniu mięsa na sucho , a następnie zalaniu zalewą. Szynkę naciera się czosnkiem i 300g miałkiej soli. Wkłada do kamiennego garnka, przykrywa i pozostawia w temp. pokojowej na 24 godziny. Następnego dnia szynkę zalewa się zalewą przygotowaną w następujący sposób : do garnka wlewamy 3 litry wody. Wsypujemy 180g soli, 10g saletry, 20g cukru, 5g kolendry, 4 listki laurowe, 20 ziaren pieprzu, 3 goździki, 2 ząbki czosnku. Całość zagotowujemy. Studzimy i zalewamy szynkę. Obciążamy drewnianym denkiem i sparzonym kamieniem. Przykrywamy i wstawiamy do lodówki na około 20 dni. Co 3 dni przekręcamy szynkę. Po tym czasie mięso obsusza się i wędzi. Można je podzielić na mniejsze kawałki i zrobić dwie lub nawet trzy małe szyneczki. Uwędzone dają się przechowywać w lodówce w lnianej ściereczce dość długo.
Ryż można uratować od razu przekładając go do innego, czystego garnka, kładąc na nim kromkę chleba, przykrywając garnek pokrywką i czekając około 5 minut, aż chleb wchłonie przypalony smak. Następnie wyjmij chleb. Jeśli ryż nie jest jeszcze miękki, dodaj wodę i ostrożnie ugotuj ryż. Kiedy przypalasz mięso

ErJot Dania główne Jak uratować zwarzony krem budyniowy ? Dania główne Jak uratować zwarzony krem budyniowy ?W torcie najważniejszy jest krem. Można powiedzieć, że jeszcze biszkopt ale t... Kremy Ciasta Torty Odsłon: 18290 40 Halina212 Przekąski Jajka w solance z kminkiem Przekąski Jajka w solance z kminkiemJest to przepis od mojej tesciowaj Ukraińska Nabiał Jajka Jajka Odsłon: 1754 do 30 min 30 min 33 jagienkaaa Dania główne MIESO Z NADZIENIEM. Dania główne MIESO Z serwowac na cieplo i na zimno Mięso Odsłon: 19245 > 60 min >60 min 34 Tradycyjna_Kuchnia Przetwory Liście winogron w solance Przetwory Liście winogron w solanceSuper nadają się na gołąbki. Polska Ukraińska Owoce Odsłon: 1958 > 60 min >60 min 6 ewaeu Przetwory Grzyby leśne w solance Przetwory Grzyby leśne w solanceTak przygotowane grzyby doskonale nadają się do sosów, do zupy, do sałatek. Ukraińska Grzyby Prawdziwki Przyprawy Odsłon: 1275 > 60 min >60 min 5 Przepis dnia bryssska Wędliny Szynka pieczona moczona w solance Wędliny Szynka pieczona moczona w solanceKrucha, delikatna, miękka, pyszna taka jest właśnie szynka, która moczy się p... Ukraińska Mięso Wieprzowina Przyprawy Kanapki Szynki Odsłon: 27834 > 60 min >60 min 47 hajduczek-naturalnie Przetwory Kumkwaty kiszone w solance z przyprawami Przetwory Kumkwaty kiszone w solance z przyprawamiTo moja pierwsza próba z kiszeniem kumkwatów w solance, oparłam się więc na z... Ukraińska Owoce Przyprawy Cynamon Odsłon: 1174 do 15 min 15 min 3 agafia Wędliny grubo krojony schabowy z solanki Wędliny grubo krojony schabowy z solankiKotlet schabowy nie zawsze musi być w panierce.... Tak przygotowany schab jes... Polska Ukraińska Warzywa Mięso Przyprawy Czosnek Tymianek Kotlety Odsłon: 2513 > 60 min >60 min 8 hajduczek-naturalnie Przetwory Młoda kapusta kiszona w solance Przetwory Młoda kapusta kiszona w solanceChyba każdy z nas zna sposób na kiszenie poszatkowanych główek zimowej kapust... Wielkanoc Ukraińska Makaron Warzywa Kapusta Papryka Owoce Jagody Ryby Przyprawy Makarony Odsłon: 27422 do 30 min 30 min 32 suri Pieczywo Mięso do chlebka Pieczywo Mięso do chlebkamięso to jest idealne na zimno do chleba, zamiast wędliny Kasze Warzywa Nabiał Jajka Przyprawy Czosnek Chleby Jajka Odsłon: 32605 > 60 min >60 min 27 asia67 Dania główne Mięso z piekarnika Dania główne Mięso z piekarnikaja do tego dania wykorzystałam różne rodzaje mięsa, ponieważ u mnie w domu ka... Warzywa Ziemniaki Mięso Kurczak Przyprawy Czosnek Kotlety Odsłon: 19341 > 60 min >60 min 38 Przepis bierze udzial w konkursie Bobby Dania główne Mięso w jogurcie Dania główne Mięso w jogurcieLubię łączyć różne gatunki mięsa i w tym przypadku również połączyłem dwa gat... Wielkanoc Impreza Polska Kasze Warzywa Nabiał Mięso Przyprawy Odsłon: 165 > 60 min >60 min 3 Malgoskawkuchni Dania główne Mięso indycze Dania główne Mięso indyczeDla mnie jest ono specyficzne , pierś zbyt sucha , ale na wszystko jest dobra... Indyk Odsłon: 659 1 Przepis dnia yeti Dania główne Mięso z ryżem Dania główne Mięso z ryżemSycąca i wysokoenergetyczna potrawa. Ciekawy jest fakt, że przepis można mody... Warzywa Papryka Ser Mięso Wieprzowina Przyprawy Odsłon: 27873 do 30 min 30 min 241 basia65721 Przekąski Mięso otulone naleśnikiem.. Przekąski Mięso otulone naleśnikiem......Po dobrym obiedzie człowiek jest skłonny wszystkim wybaczać....... Grecka Bałkańska Śródziemnomorska Warzywa Nabiał Jajka Ser Mleko Grzyby Przyprawy Oregano Jajka Odsłon: 22691 do 60 min 60 min 25 smaker Wędliny Solanka do szynki - dzięki niej wyjdzie krucha i delikatna Wędliny Solanka do szynki - dzięki niej wyjdzie krucha i delikatnaSolankę możesz wykorzystać jako marynatę do mięs, szczególnie wieprzowych. Za... Wielkanoc Polska Ukraińska Warzywa Owoce Mięso Przyprawy Odsłon: 46554 do 30 min 30 min 104

Dania główne Perliczka pieczona w szynce szwarcwaldzkiej. Wyborne, delikatne i rozpływające się w ustach mięso:) Podane z puree ziemnia Nabiał. Mięso. Przyprawy. Tymianek. Szynki. Odsłon: 15202. > 60 min.

Wysłane przez Leszek w wtorek, 13 Sierpień 2013 Wędzonki należą do tych wyrobów, które zawsze z ochotą i przyjemnością wykonuję. W odróżnieniu od np. kaszanek, salcesonów a nawet kiełbas są dość proste w wykonaniu i nie wymagają zbyt dużo pracy. Być może opis wykonania jest dość długi ale to z tej przyczyny aby ktoś kto chciałby sam pierwszy raz „popełnić” smaczną szyneczkę mógł tego dokonać bez „nauczyciela” lub „suflera”. Nie należy się przejmować gdy coś pójdzie nie tak. Na początku mojej „kariery masarza” mnie też zdarzyło się niedowędzić, przesolić … warto jednak próbować, choćby dla własnej satysfakcji warto jednak próbować, choćby dla własnej satysfakcji Składniki:Surowiec mięsny: 3 do 5 kg mięsa z szynki bez kości Skład solanki: 300 gram „Peklosmaczku W” 1,2 litra wody (przegotowanej i wystudzonej) 1,5 litra wywaru przypraw (wcześniej przygotowanego): [10 szt (2g) liścia laurowego + 40 szt (5g) ziela angielskiego w ziarnach + 1 główka czosnku świeżego (najlepiej polski) + 1,5 wody] oraz dodatkowo: liść laurowy, ziele angielskie i sól kuchenna wrzucone do wody w czasie gotowania szynki po wędzeniu Sposób przygotowania:PeklowanieNa samym początku zabrałem się za przygotowanie wywaru, ponieważ musi się on wystudzić przed wlaniem go do solanki. Do garnka wlałem 1,5 litra wody dodałem około 10 szt liści laurowych i garstkę ziela angielskiego, które wcześniej połamałem tłuczkiem do mięsa Zagotowałem ten wywar ok. 15 minut), przykryłem pokrywką i odstawiłem do przestygnięcia. Gdy wywar nie był już wrzątkiem dodałem zmielony (przeciśnięty) czosnek i pozostawiłem na ok. 1 godzinę Następnie przecedziłem wywar przez gazę a pozostałą miazgę pozostawiłem w osobnym naczyniu. Uzyskałem tego wywaru mniej niż 1,5 litra (odparował) i dlatego uzupełniłem go przegotowaną wodą. Drugą czynnością jest przygotowanie solanki peklującej Do miski o pojemności 6,5 litra wsypałem 300 gram „Peklosmaczku W”, wlałem 1,2 litra przegotowanej wody (może być ciepła) oraz 1,5 litra wywaru z przypraw (bez miazgi pozostałej po odcedzeniu). Całość dobrze wymieszałem i odstawiłem do ostudzenia Teraz mogłem zabrać się za przygotowanie mięsa do jego zapeklowania W sklepie mięsnym kupiłem szynkę bez kości ze skórą i tłuszczem. Mięso umyłem w zimnej wodzie i usunąłem skórę (przyda mi się do innych wyrobów). Nastrzyknąłem mięso przy użyciu nastrzykiwarki ręcznej (około 10 nastrzyknięć), na dno garnka o pojemności 11 litrów wsypałem część miazgi (odcedzonej z wywaru przypraw), a pozostałą częścią posmarowałem powierzchnię szynki, którą włożyłem do garnka Resztą solanki zalałem mięso a na nim postawiłem talerz obciążony 5 litrową butelką plastikową z wodą (aby mięso nie wystawało z solanki ). Garnek wstawiłem do lodówki na 4 dni. Po wyjęciu mięsa z garnka opłukałem go w zimnej wodzie, uformowałem szynkę z tłuszczem i zasznurowałem nićmi wędliniarskimi (często jednak używam siatki „retro” imitującej ręczne sznurowanie). W chłodnej komórce (piwnicy) zawiesiłem szynkę aby wykapała z niej reszta solanki. To „kapanie” trwało około 12 godzin. WędzenieJa mam to szczęście, że prawie nie wychodząc z domu mogę uwędzić sobie szyneczki lub kiełbaski w swojej wędzarni przykomniowej na tarasie. Ale często wędzę także w wędzarko – grillu, szczególnie wtedy gdy wyjeżdżam w tzw. „plener” na rodzinny wypoczynek. I właśnie ten rodzaj wędzenia opisuję poniżej. Do miski dolnej nasypałem „po brzegi” brykietu węgla drzewnego i podpaliłem. Gdy brykiet był mocno rozżarzony (wszystkie kawałki czerwone) na górną część nałożyłem wieszak a na nim zawiesiłem szynkę na kiju wędzarniczym – rozpoczął się jeden z najważniejszych etapów wędzenia tzw. „osuszanie”. Trwa ono zwykle (przy otwartym wędzarniku, bez dymu!) około 1 do 4 godzin i kończy się wówczas gdy powierzchnia szynki będzie całkowicie sucha, szorstka a nawet lekko przypieczona. Na rozżarzony brykiet wsypałem zrębki wędzarnicze zmieszane z wodą (8 szklanek zrębek + 2 szklanki wody) w taki sposób aż zakryły prawie cały brykiet (tylko na brzegach był widoczny żar) Zamknąłem pokrywę i drzwiczki, rozpocząłem wędzenie. W czasie wędzenia obserwowałem termometr wbudowany w pokrywę. Jeżeli temperatura „skoczyła” powyżej otwierałem dolne drzwiczki i rozgarniałem trociny (lub dosypywałem mokrych trocin aby ”zadusić” żar. Gdy nie udało mi się utrzymać niską temperaturę i wędzarnik osiągnął zakończyłem wędzenie. Wędzenie trwało około 3 godzin. GotowanieNiektórzy szynki nie wyjmują z wędzarnika tylko dalej pieką ją w gorącym dymie. Ja natomiast zawsze wędzę do momentu gdy jest już uwędzona ale jeszcze surowa ponieważ taka szynka jest bardziej krucha i soczysta (gdy wędzę kiełbasy to wtedy także je nie gotuję, ale piekę w gorącym dymie). W tym samym garnku, którym peklowałem szynkę wlałem ok. 5 litrów wody, wsypałem około 10 szt liści laurowych, garstkę połupanego ziela angielskiego i 11 czubatych łyżeczek (100g) soli kuchennej. Dodatek przypraw i soli zapobiega „wypłukaniu” w czasie gotowanie dodanego smaku i soli z szynki. Do gotującej (bulgoczącej) wody włożyłem szynkę wędzoną i po ok. 10 minutach zmniejszyłem gaz aby woda miała około 80 - W szynkę wbiłem sondę elektronicznego termometru bagnetowego, nastawiłem na nim temperaturę „krytyczną” (końcową) na 72stC. Po osiągnięciu zadanej temperatury termometr wydał sygnał dźwiękowy przypominając mi, że moja szynka już się ugotowała i czas ją wyjąć z wody. Mimo, że robię swojskie wyroby już od prawie 40 lat nigdy nie rozstaję się z termometrem, bo jak mówią niektórzy „na oko to chłop w szpitalu umarł” a ja nadal żyję! Wyjąłem szynkę z wody, dobrze opłukałem ją najpierw w gorącej a potem zimnej wodzie. Powiesiłem ją w mojej chłodnej piwniczce aż wystygła, potem schowałem ją do lodówki. Niestety niezbyt długo tam przebywała bo szybko została skonsumowana przez moją rodzinkę i przyjaciół. Porada: W wędzonkach dobrze jest pozostawić tłuszcz zewnętrzny a nawet skórę ponieważ wyrób po wędzeniu i gotowaniu będzie bardziej smaczniejszy, soczysty a nie „wiórowaty”. Nie polecam bardzo długiego moczenia mięsa w solance bez nastrzyku ponieważ bardzo często w środku mięso jest niedopeklowane (po ugotowaniu widać szaro – zielone plamy) natomiast nastrzyk spowoduje, że solanka wniknie w głębsze „pokłady” szynki i problem „z głowy” . Wszystkie niezbędne przyprawy i materiały znajdziesz na stronie
Ulubione mięso daję na parę dni do solanki, późnij piekę lub gotuję i zajadamy. Składniki : - około 2,5 kg ulubionego mięsa ( u mnie schab i szynka )
Pieczone mięso można podawać gościom na różne okazje. W zależności od rodzaju, będzie się piekło określony czas. Najlepiej by nie było zbyt spieczone, ani za suche. Pieczone mięsa to także domowe wędliny, pasztety i mięsa, które można podawać na zimno. To przepisy na Święta Wielkanocne i Boże Narodzenie. Choć nie tylko! Chrupiące, pieczone mięso Mięso można przygotowywać na wiele różnorodnych i ciekawych sposobów. Dania mogą być codzienne i wykwintne, wystarczy jedynie odrobina czasu i nietuzinkowy pomysł. Przyda się także wiedza o czasie pieczenie mięsa. Triki kulinarne dotyczące mięsa Jeśli chcecie aby skórka z kurczaka była chrupiąca, należy go wcześniej zamarynować. Wystarczy kilka godzin, a najlepiej noc. Mięso należy piec początkowo w dużej temperaturze, później w mniejszej i polewać sosem powstałym podczas pieczenia. Można posmarować je pod koniec pieczenia wodą z solą, śmietaną lub podlać piwem. Innym skutecznym sposobem jest dodanie do marynaty łyżki płynnego miodu, który karmelizuje się i tworzy chrupiącą powłoczkę. Kolejno, aby kotlety mielone nie były zbite, do masy przed wyrabianiem należy dodać do mięsnej łyżkę przegotowanej wody. Podczas przygotowywania kotletów schabowych należy naciąć białe włókna, łatwiej będzie je rozbić. To metody, które znają wasze babcie! Czas pieczenia mięsa Jeśli chcecie określić czas pieczenia mięsa na każdy kilogram jego wagi przeznaczcie około 1 godziny. Mięsa drobiowe pieką się szybciej, wieprzowe i wołowe potrzebują 10-15 minut dłużej na każdy kilogram. To łatwy przelicznik, a znacząco ułatwi wam kulinarną sztukę pieczenia mięsa. Soczysta i krucha pieczeń Dla tych z was, którym zależy na soczystości pieczonego mięsa można polecić coś jeszcze. Przed pieczeniem daną porcję mięsną można obsmażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu i piec w rękawie do pieczenia. Przed końcem pieczenia rękaw należy rozciąć i posmarować pieczeń wodą z solą. Po upieczeniu pieczeń zostawcie na ok. 10 min. aby soki wewnątrz mięsa równomiernie się rozeszły. Pieczeń jest upieczona, kiedy po wbiciu szpikulca w jej najszerszą część wypływające soki są klarowne i szkliste, a nie krwiste. O tym, że mięso jest gotowe podpowie wam również zapach. Pieczone mięso, w tym względzie, nie ma sobie równych. Aromat karkówki czy pieczonego w ziołach indyka powinien zwalać z nóg. Dobrze przyrządzoną pieczeń można podawać jako danie obiadowe, ale i jako dodatek do śniadaniowych kanapek. Pycha!

Wlejcie tyle wody, żeby zakryła mięso i warzywa. Gotujcie przez 40 minut. Wyjmijcie mięso, by ostygło. W miseczce dokładnie wymieszać 1 łyżkę oleju z miodem, koncentratem pomidorowym i doprawić pieprzem, solą i mieloną papryką. Mięso dokładnie natrzyjcie marynatą i odstawcie na pół godziny w chłodne miejsce.

Soczyste mięso z piekarnika. Jednym ze sposobów na soczyste mięso z piekarnika jest moczenie go przed pieczeniem w solance czyli w wodzie z dużą zawartością soli. Często piekę tak drób (przepis na perliczkę, przepis na kaczkę), można upiec w ten sposób wieprzowinę. Choć do wody dodajemy dwie czubate łyżki soli na litr, nie ma obawy, mięso nigdy nie jest zbyt słone. Nie należy piec kawałków mniejszych niż kilogram, mały kawałek nie utrzyma porządnie soczystości. Ta świetna pieczeń do pieczywa i sałatek, bez polepszaczy i chemicznych dodatków znika szybko i może leżeć w lodówce dłużej niż kupiona w sklepie. Po wyjęciu mięsa z wody, należy osuszyć je papierowym ręcznikiem, natrzeć przyprawami i zawinąć w folię aluminiową (matową stroną na wierzch). Można też użyć foliowego rękawa czy formy typu “keksówka” nakrytej folią lub piec w przykrytym naczyniu żaroodpornym. Niska temperatura pieczenia sprzyja delikatności mięsa, należy ją ustawić na 150 st i piec na drugiej od dołu półce piekarnika, przez 3 godziny. Po upieczeniu i wyjęciu, zanim zaczniemy kroić, należy pozostawić mięso na 15 minut, inaczej soki znajdujące się w środku wypłyną na zewnątrz. Pyszny, świąteczny obiad i na zimno – doskonała wędlina. Soczyste mięso z piekarnika – składniki: – 1,5 kg karkówki – trzy litry ciepłej wody wymieszanej z sześcioma czubatymi łyżkami soli – 4 -5 ząbków czosnku – olej do obsmażenia mięsa jeśli lubimy “czysty” smak pieczonego mięsa – można pominąć poniższą mieszankę przypraw: – łyżeczka kolendry, łyżeczka gorczycy, granulowany czosnek, pół łyżeczki pieprzu, pół łyżeczki chilli, utłuc i wymieszać w moździerzu Soczyste mięso z piekarnika -przepis Karkówkę umyć i ułożyć w niezbyt dużej misce czy naczyniu, zalać osoloną wodą tak, by mięso było całkowicie zanurzone. Odstawić pod przykryciem do lodówki najlepiej na 24, najmniej na 12 godzin. W trakcie moczenia dobrze jest je obrócić. Wyjąć z wody, dobrze osuszyć papierowym ręcznikiem, można odstawić jeszcze na pół godziny by porządniej obeschło. Ostrym, wąskim nożem naciąć w różnych miejscach małe szczelinki i wepchnąć w nie przecięte na pół ząbki czosnku. Mięso natrzeć mieszanką z moździerza. Piekarnik ustawić na 150 st. Na dużej patelni mocno rozgrzać olej. Obsmażyć krótko mięso z wszystkich stron, posypać przyprawami, zawinąć w folię aluminiową, matową stroną na wierzch lub wsadzić do foliowego rękawa albo naczynia żaroodpornego z pokrywką. Wstawić mięso do piekarnika na trzy godziny. By uzyskać bardziej chrupiąca powierzchnię, można pod koniec pieczenia rozchylić folię, przeciąć rękaw lub zdjąć pokrywkę z naczynia, zwiększyć temperaturę do 190 stopni i piec jeszcze 15 minut lub ustawić funkcję “grill” i obserwować, czy mięso zbytnio się nie rumieni. Po wyjęciu z piekarnika, przed krojeniem odstawić koniecznie na 15 minut by “odpoczęło”. Mówię Wam – niebo na talerzu:) MjEjEsT. 353 191 209 42 260 432 353 348 90

jak uratować mięso z solanki